Walcząc, by osiągnąć szczyt, patrzy w lustro, podniecając się swoim odbiciem.W miarę jak trwa, jej jęki przybierają na sile, odzwierciedlając narastającą przyjemność, aż w końcu dochodzi do orgazmu.
Po długim dniu pracy facet postanawia się odprężyć, oddając się jakiejś samozadowoleniu.Ustawia się wygodnie na łóżku, ręką sięgając do męskości, gotowa doprowadzić go do stanu błogości.Gdy zaczyna głaskać, dostrzega w lustrze odbicie i coś go uderza.Widok własnej twarzy, zagubionej w ekstazie, jeszcze bardziej podsyca jego pożądanie.Jego uderzenia stają się energiczniejsze, oddechy coraz cięższe.Czuje, jak rośnie jego szczyt, ciało drży z oczekiwania.Jego oczy zatykają się odbiciem, niemym apelem o uwolnienie.I ostatnim, potężnym pociągnięciem, osiąga szczyt.Jego uwolnienie brzęczy o lustro, świadectwo intensywnej rozkoszy.Patrzy, jak łapieszy oddech, uśmiech zaspokojony grając na ustach.A moment czystego uwiecznionego lustra w odbiciu ekstazy.
Suomi | ह िन ्द ी | English | 汉语 | Magyar | Български | الع َر َب ِية. | Bahasa Melayu | Português | עברית | Polski | Română | Svenska | Русский | Français | Deutsch | Español | Dansk | 한국어 | Bahasa Indonesia | Italiano | Čeština | Ελληνικά | Nederlands | Slovenščina | Slovenčina | Српски | Norsk | ภาษาไทย | Türkçe | 日本語